wyszukiwanie zaawansowane

Zeszyt 5/2013: Sylwetka absolwenta

Redakcja: Grzegorz Niemyjski

Kliknj, aby pobrać Zeszyt Rzeźbiarski nr 5/2013

W numerze:

  • Tomasz Tomaszewski: Horyzont rzeźby 
  • Zbigniew Makarewicz: Czego uczyć? Jak uczyć? I po co uczyć (rzeźby)? 
  • Katarzyna Jóźwiak-Moskal: **
  • Rafał Kotwis: Uwagi i przemyślenia na temat sylwetki absolwenta wyższej uczelni w Polsce 
  • Mira Podmanická: Profl absolwenta Katedry Rzeźby, Obiektu, Instalacji na VŠVU w Bratysławie 
  • Rafał Rychter: Sylwetka celowo niedopowiedziana – czyli czy potrzebna jest nam szczekająca gęś 
  • Jerzy Fober: Kto, kogo i jak ? 
  • Janusz Kucharski: Kwalifkacje absolwenta kierunku rzeźba – ASP we Wrocławiu 
  • Christos Mandzios: Sylwetka absolwenta 
  • Christos Mandzios: Dyplomująca Pracownia Rzeźby Nr 1, II-V rok 
  • Magdalena Grzybowska: Co robi absolwent?

Wstęp Grzegorza Niemyjskiego.

Zeszyt Rzeźbiarski nr 5 zawiera materiały powstałe konferencji poświęconej sylwetce absolwenta, która została zorganizowana przez Tomasza Tomaszewskiego w dniach od 17 do 19 maja 2013 w ośrodku plenerowym w Luboradowie. Prelegentami byli przedstawiciele wydziałów rzeźby z uczelni artystycznych w Warszawie, Bratysławie, Gdańsku, Poznaniu, Cieszynie oraz Wrocławiu.
Adam Grudzień, ubiegłoroczny dyplomant kierunku rzeźba, gdy dowiedział się o temacie zarówno konferencji jak i zeszytu, napisał, że to cyniczny żart (s. 46). Te słowa potwierdzają niewesołą sytuację wielu naszych absolwentów. Nie są oni w swych odczuciach odosobnieni. Absolwenci wielu uczelni, szczególnie o charakterze artystycznym czy humanistycznym, borykają się z podobnymi problemami. Młody rzeźbiarz po studiach, jak pisze Rafał Kotwis – często musi konfrontować się z surowymi realiami życia codziennego i nie potraf się w nich odnaleźć (s. 14).
Sytuacja gospodarcza, rynek pracy, kryzys – są to zjawiska, które dotykają nas wszystkich… Nie to jest jednak tematem, którym się zajmujemy. Nie znamy się na ekonomii czy gospodarce. Znamy się na rzeźbie.
Rafał Rychter pisze – kura gdacze, pies szczeka, rzeźbiarz rzeźbi… (s. 26). Innymi słowy pomimo wszystko należy robić swoje. Właśnie teraz, gdy wielu absolwentów uważa swą sytuację za cyniczny żart, należy szukać nowych odpowiedzi na podstawowe dla rzeźbiarza pytania: o formę i treść, o kształt piękna dzisiaj. Zbigniew Makarewicz w konkluzji swego tekstu odnosi się do tej potrzeby współczesnego głodu piękna (s. 10).
W 1995 roku Zbigniew Herbert powiedział do dyplomantów wydziału aktorskiego:

Bądźcie w każdej chwili [...] za pięknem w rzemiośle, przeciw tandecie, za nieustającym wysiłkiem woli i umysłu. Przeciw łatwej manierze, za prawdą przeciw obłudzie, kłamstwu i przemocy. I nie bądźcie na litość boską nowocześni.
Bądźcie rzetelni.

Te słowa są ciągle aktualne. Odniesienie się do postulatów Herberta jest wskazane dla młodego człowieka – absolwenta kierunku rzeźba, aby jego sytuacja po studiach nie była tylko cynicznym żartem.